Pomyśl zanim wsiądziesz - bagaż
Oczywiście każdy wyjazd wiąże się z pewnymi przygotowaniami; co należy zabrać w długą podróż autokarem lub busem? Na początek rzeczy związane ze zdrowiem. Jeżeli cierpimy na chorobę lokomocyjną należy zabrać odpowiednie leki oraz jakiś worek foliowy. Do tego chusteczki higieniczne lub chociaż jakieś serwetki.
Jeżeli mamy problemy z kręgosłupem warto zabrać jakąś poduszkę np. jaśka, aby wygodniej usiąść. Oczywiście bagaż dzielimy na podręczny oraz główny. W tym podręcznym pakujemy rzeczy które chcemy zabrać do autokaru, ale myślę, że to akurat jest oczywiste.
Napęd hybrydowy w autokarze
Napędy inne niż te na paliwo staja się coraz szerzej stosowane, do tego stopnia, że już w autobusach i autokarach montuje się napędy hybrydowe. Póki co jeden Polski producent wypuszcza takie właśnie autobusy, jednak niestety nie jeżdżą one u nas, a głównie w Niemczech. Jednak możliwe, ze wkrótce i u nas autobusy miejskie będą napędzane takim napędem.
Niektórzy prywatni przewoźnicy już zrobili inwestycje w takie pojazdy hybrydowe i można je wynająć na wycieczkę, czy nawet przejazd zagraniczny. Niestety jednak kilka lat przyjdzie nam poczekać zanim stanie się to standardowym napędem montowanym w pojazdach dalekobieżnych takich jak autokar.
O smutnym autobusie
Jakiś czas temu po internecie przewijał się filmik, którego bohaterem był stary autobus. Była to animacja personifikująca ten środek transportu. Odzew był bardzo duży, jednak reakcje internautów - skrajne. Filmik był kontrowersyjny, grający na emocjach, ale niekoniecznie takie były intencje twórców. Można wiele mówić o samej akcji dotyczącej bezpieczeństwa dzieci na wycieczkach, jednak takie potraktowanie tematu było mocno jednostronne. Można było wyciągnąć wniosek, że każdy starszy autokar to po prostu zło i złom. Jednak wiele nowszych może mieć poważniejsze problemy techniczne (bo są na przykład powypadkowe, a przewoźnik starał się oszczędzić, więc sprowadził tańszy kilkuletni pojazd), które naprawdę mogą stanowic poważne zagrożenie.. Animacja stała się hitem internetu, jednak czy faktycznie zachęciła do wykonywania badań technicznych pojazdu przed wycieczkami szkolnymi? Trudno powiedzieć - grupą docelową w internetowych mediach takich jak demotywatory, czy kwejk nie są rodzice, tylko młodzież i studenci. Ewidentnie ktoś się rozminął z podstawami targetowania.